Noszenie okularów nie kojarzy się specjalnie pozytywnie. Przecież, by to robić, trzeba mieć wadę wzroku, a to nic miłego… Niby to prawda, ale jednak nie do końca. Jak się bowiem przekonujemy, osoby noszące okulary często potrafią przekuć tę niedogodność w czynnik jak najbardziej pozytywny. W dodatku wcale nie jest tak, że po okulary sięgają wyłącznie osoby, które borykają się z wadami wzroku. Można robić to też po to, by zmniejszyć możliwość ich wystąpienia i chronić oczy – a przy tym ładnie wyglądać.
Zdrowie oczu przede wszystkim
Problemów ze wzrokiem nie można bagatelizować – w końcu jest to nasz najważniejszy zmysł poznawczy. Gdy jego funkcjonalność jest zaburzona, świat staje się dużo trudniejszym miejscem do życia. Pozornie łatwe, codzienne czynności mogą przysparzać problemów albo wręcz stać poza naszym zasięgiem. Niestety, przed wadami wzroku nie zawsze możemy się uchronić, ponieważ często mają one podłoże genetyczne. Jeśli jeden czy dwoje rodziców boryka się z krótkowzrocznością albo dalekowzrocznością, to jest duża szansa, że tę przypadłość odziedziczy też młodsze pokolenie. Możemy jednak wprowadzić do codziennej rutyny pewne zachowania, które będą pomocne dla zdrowia oczu (https://gazetalubuska.pl/jak-dbac-o-wzrok-zasady-dobre-dla-naszych-oczu/ar/c14-17146979). Największy wpływ na kondycję oczu mają ekrany, z których korzystamy na co dzień – komputerowe, telewizyjne oraz te w smartfonach. Spędzamy przed nimi wiele godzin dziennie, co bardzo obciąża oczy. Zrezygnować z kranów bądź ograniczyć je? Tak byłoby najlepiej, jednak nie jest to takie proste… Częściowym rozwiązaniem może być właściwa higiena oczu – robienia sobie regularnych przerw, odchodzenia od ekranu, gdy wzrok jest zmęczony, przeniesienie spojrzenia na kilka minut na jakiś inny obiekt, joga oczu, używanie kropli nawilżających i kojących. Na pewno warto posiłkować się także okularami, przeznaczonymi właśnie do kranów, czyli filtrującymi światło niebieskie, emitowane przez nie. W takie filtry mogą być wyposażone wszystkie okulary, w tym również bez mocy optycznej. Wybierając zerówki z filtrem Blue Control do komputera naprawdę robimy przysługę oczom. A jak okulary mogą wpłynąć na nasz wygląd?
Modowy zawrót głowy
Jeszcze kilkadziesiąt lat osoby noszące okulary były narażone na nieprzyjemne słowa czy wytykanie słabości. Obecnie takie zachowania spotykane są bardzo sporadycznie i to raczej tylko wśród dzieci. Powodem jest nie tylko zwiększona świadomość społeczna na temat zachowań akceptowalnych i nie, ale także fakt, że problemy ze wzrokiem ma już około 75% społeczeństwa. Są więc powszechne i pozostało okulary tylko polubić. Da się? Owszem. Odpowiednio dobrane okulary mogą być bowiem potraktowane jako dodatek modowy. Co to znaczy „odpowiednio dobrane”? Metod doboru okularów (poza oczywistą, czyli funkcjonalnością) jest przynajmniej kilka. Najbardziej znana i rozpowszechniona stanowi (https://dziennikpolski24.pl/dodatki-ktore-moga-odmienic-codzienne-stylizacje/ar/c11-17147017), że okulary powinny dopełniać rysy twarzy i przywracać w nich harmonię. Odsuwać spojrzenia od niedostatków i kierować je w stronę atutów urody. Można to osiągnąć właśnie przez odpowiedni kształt oprawek, natomiast wrażenie dopełnienia twarzy da się jeszcze wzmocnić. W tym celu kolor oprawek może współgrać z cerą, barwą oczu czy kolorem włosów – może z nimi także kontrastować, co również daje ciekawy efekt. Miłośniczki i miłośnicy modowych zabawę zwracają też uwagę, że różna forma oprawek (żyłki, patentki, pełne) to również duże pole do popisu i możliwość formowania swego wizerunku.